Nauczanie indywidualne dla wielu uczniów wydaje się kuszące. Możemy spokojnie siedzieć w domu, bo w większości placówek zajęcia nie są prowadzone w salach w szkole, ale oprócz tego nauczyciel przychodzi do nas do domu i pomaga nam nadążyć z materiałem. Jednak jest jeden haczyk: nie każdy może po prostu przejść na taki tryb nauki. To wyjątek zarezerwowany dla tych dzieci, które nie są w stanie chodzić do szkoły.
Dzieci, które nie mogą chodzić do szkoły
Ustawodawca mówi bardzo jasno: na nauczanie indywidualne może przejść tylko dziecko, którego stan zdrowia nie pozwala na chodzenie do szkoły albo znacznie utrudnia funkcjonowanie w niej. Może chodzić o wszystkie dzieci, które przechodzą przez ciężki i osłabiające leczenie, które nie pozwala im wyjść z domu albo te, które są zbyt delikatne, żeby narażać je na nieostrożny tłum na korytarzu. W takim wypadku rodzice mogą starać się, żeby to szkoła przychodziła do dziecka. Dzięki temu nie traci ono możliwości uczenia się i nadążania za rówieśnikami, a rodzice nie muszą brać obowiązku nauki na siebie.
Nauczanie może być ograniczone czasowo
To nie jest rozwiązanie na zawsze. W przypadku uczennic w ciąży dostają one możliwość nauczania indywidualnego do momentu, aż po porodzie wrócą do zdrowia. To samo tyczy się młodszych dzieci, na przykład tych, które miały wypadek i muszą przez dłuższy czas zostać w domu, ale wszystko wskazuje na to, że dojdą w pełni do zdrowia. Są więc takie dzieci, które w ogóle nie powinny uczyć się w szkole, ale są też takie, których obecny stan zdrowia na to nie pozwala, mimo że w normalnych warunkach świetnie by sobie poradziły. Dla nich również jest to dobre rozwiązanie, chociaż muszą się przygotować do powrotu do szkoły.
Dla tych, którzy nie potrafią funkcjonować w klasie
Nie każde chore dziecko to takie, które cierpi na ciele. Są też przypadki dzieci, których zdrowie psychiczne nie pozwala funkcjonować w klasie. Może to wynikać z ich nadmiernej agresji, którą wyzwala szkolne środowisko albo nadwrażliwości na jakiś czynnik. Takie dzieci też nie mogą chodzić do szkoły, bo stanowią zagrożenie dla siebie i innych albo nie są w stanie pracować w szkolnych warunkach. Rodzice mogą zdecydować się na przejście z nimi na edukację domową, ale wielu nie chce podejmować się takich obowiązków, dlatego nauczanie indywidualne jest dla nich znacznie wygodniejsze i odciążające.